Odpowiednia objętość masy pokarmowej o niskim indeksie glikemicznym z dużą zawartością rozpuszczalnego błonnika w żołądku u osób insulinowanych stanowi dobre zabezpieczenie przed niedocukrzeniami w ciągu „dnia czuwania”, kiedy zapomni się o adekwatności insulinowania względem jedzenia (przestrzeganiu cukrzycowego „rozkładu jazdy”).
Mianowicie: pierwszy posiłek dnia powinien dłużej pozostawać w górnym docinku przewodu pokarmowego i zwiększać sukcesywnie „dowóz” glukozy do krwi, bo przecież wiadomo, że insulina zdeponowana podskórnie nie czeka, lecz stale obniża jej poziom. Oto przepis takiego strategicznego pierwszego posiłku dnia:
1 szklanka mleka/wody
3 łyżki stołowe płatków pełnoziarnistych
Płatki zalać gorącym płynem lub zimnym – wtedy podgrzać – Nie gotować!. Odstawić na noc. Rano lekko podgrzać. Gotowe.
Płatki z:
– owsa,
– żyta,
– orkiszu,
– jęczmienia
– gryki,
– jaglane.
Dietetyk Urszula Sobiecka Trojanowska